A to będzie dla was znakiem: Znajdziecie niemowlątko owinięte w pieluszki i położone w żłobie.
Ewangelia Łukasza 2,12
Czy istnieje cokolwiek, co jest w stanie przewyższyć cud wcielenia: Bóg staje się człowiekiem? Ten, który "mieszka w światłości niedostępnej, którego nikt z ludzi nie widział i widzieć nie może", "objawił się w ciele (...), ukazał się aniołom" (1. Tym. 6,16; 3,16). Z głębi przepełnionych uwielbieniem serc Jego uczniowie mogli powiedzieć: "Co było od początku, co słyszeliśmy, co oczami naszymi widzieliśmy, na co patrzyliśmy i czego ręce nasze dotykały, o Słowie żywota" (1. Jana 1,1).
Co więcej, obrana przez Boga droga wcielenia, czyli przyjścia odwiecznego Syna Bożego w ciele na ziemię, jest równie cudowna jak zadziwiający sam fakt jego zaistnienia. Czytamy: "Znajdziecie niemowlątko owinięte w pieluszki i położone w żłobie". Taka jest Boża odpowiedź na gorzki płacz i wołanie unoszące się z bezradnych ludzkich serc ku niebu: "Obyś rozdarł niebiosa i zstąpił" (Izaj. 64,1-3). Bóg rzeczywiście zstąpił na ziemię, choć nie tak majestatycznie i widowiskowo, jak życzyliby sobie tego prorocy - jako ogień trawiący i wrząca woda, sprawiający swą obecnością drżenie narodów. On odpowiedział na wołanie, ale na swój własny, doskonały sposób, według swoich myśli i miłosierdzia - w sposób, który ucisza nasz lęk, koi i pociąga serca dotknięte Bożą łaską i miłością. Ktoś słusznie zauważył, mówiąc: "Nic nie daje nam takiego poczucia ciepłej, domowej atmosfery, jak właśnie leżące w kołysce niemowlę".
Bóg zbliżył się do nas, gdy byliśmy bezsilni (Rzym. 5,6), nie będąc w stanie ruszyć nogą czy ręką, na dnie najgłębszej nędzy. Zignorował imponujący Rzym, stolicę potężnego imperium, przeszedł obok królewskiej Jerozolimy, wybierając Betlejem, choć "najmniejszy między tysiącami judzkimi" (Mich. 5,1), rezygnując nawet z tak skromnego miejsca, jakie mogła zaoferować mu wiejska gospoda i wybierając na swe schronienie stajnię.
Tam, w stajni w Betlejem, Ten, którego "początki od prawieku, od dni zamierzchłych", przyszedł na świat i został ułożony do snu w żłobie. Ciało dziewicy, żłób w Betlejem, dom w Nazarecie, wyznaczają i kreślą kolejne sceny tej zadziwiającej historii, której można nadać tytuł: "Bóg objawiony w ciele".