Bracia jeśli człowiek zostanie przyłapany na jakimś upadku, wy, którzy macie Ducha, poprawiajcie takiego w duchu łagodności, bacząc każdy na siebie samego, abyś i ty nie był kuszony.
List do Galacjan 6,1
Błogosławieni pokój czyniący
Niestety i wśród wierzących są osoby, które zamiast czynić pokój, do czego zostały powołane, wywołują niepokój. Zamiast według Słowa Bożego "być gotowymi do zwiastowania ewangelii pokoju", osądzają innych i sprzeczają się. Wyolbrzymiają także czyjeś małe błędy, uchybienia, szybko czyniąc z nich przestępstwo, a czyjeś słowa potrafią przekręcić tak, że zarzucą komuś kłamstwo albo nawet głoszenie błędnej nauki. W ten sposób wywołują spory i oskarżają swojego brata czy siostrę, choć ci w ogóle w niczym nie zawinili. I tak rodzą się spory.
Jak ba rdzo potrzebny jest wówczas "syn pokoju" (Łukasza 10,6)! Aby takimi być, potrzebujemy jedynie trochę mądrości od Pana, cierpliwości, miłości i musimy mieć na względzie to, jak bardzo potrzebna jest wyrozumiałość do znoszenia słabości innych. Będziemy wtedy mogli rozwiać wątpliwości, które się pojawiły, zapobiec podziałom i pomóc temu, który popełnił jakiś błąd. Obyśmy naprawdę postępowali "według Ducha" we wszystkim, nosząc brzemiona jedni drugich i w ten sposób wypełniając zakon Chrystusowy (por. List do Galacjan 6,2).
(C) Copyright "Dobry Zasiew" 2012